Rok 2015 okazał się dla nas trudnym i ciężkim rokiem. Było trochę łez, strachu, niepowodzeń życiowych, dożo nas nauczył i pokazał co jesteśmy wstanie znieść. Wiele dni i nocy nieprzespanych, na początku nocne kolki i noszenie na zmianę całe noce, a zakończył nieprzyjemnym ząbkowaniem. Przez ten rok udało się przytyć po 8 kg (niestety nie tylko Julciowi i Ninie :)), urosnąć o 35 cm i wzbogacić się o 10 ząbków x 2, zostały także postawione pierwsze kroki, wypowiedziane przypadkowe słowa i pojawił się nieschodzący uśmiech z twarzy.
Niekończące się wizyty u lekarzy, rehabilitacje wspomagające rozwój bioderka i nóżki. Podejrzewanie wodogłowia, niedotlenienie, wzmożone napięcie mięśniowe. Możemy odetchnąć, bo wszystkie te rzeczy się unormowały (pozostała jedynie obserwacja). Julcio rozwija się dobrze, poza chodzeniem wszystko robi na równi z siostrą, a i w chodzeniu jeszcze jej pokaże ;).
Poprzedni rok zaskoczył nas również pozytywnie, ponieważ okazało się, że ponad 420 osób oddało 1% podatku dla naszego syna, co jest niesamowite. Znajomi, rodzina, ale i obcy nam ludzie zechcieli nam pomóc w tej trudnej sytuacji. Poza oddaniem jednego procenta z PITów, wpłynęły też indywidualne wpłaty, za co bardzo serdecznie dziękujemy.
Dziękujemy znajomym jak i nie znajomym za wpłaty, za oddanie 1%, za pomoc w rozdawaniu, rozsyłaniu ulotek i udostępnianiu strony, za zaangażowanie. Dajecie nam siłę i nadzieję na (wyleczenie) wyrównanie nóżek Julka. Razem osiągniemy te brakujące centymetry. Na studniówkę pójdzie już na równych nogach...
Zakończył się 2015 rok w nowy 2016 idziemy pełni wiary, że będzie dla nas łaskawszy. Będziemy oczekiwać wiadomości ze szpitala o operacji planowanej w 2017 roku. Julcio zacznie za chwilę chodzić w swoim czarodziejskim buciku. W najbliższych dniach pochwali się nowym. Po kolejnej wizycie w lutym u naszego lekarza Dr n. med. Miluda Ibrahima Shadiego, dowiemy się jaki jest aktualny skrót - w tej chwili różnica długości nóżek to 6cm, w ciągu ostatniego roku zwiększyła się o 2cm. Być może po wizycie Julcio będzie potrzebował ortezy.
Co przed nami? Mamy zaplanowane wizyty u neurologa, neonatologa, okulisty i logopedy - może ostanie jak dobrze pójdzie.
Julcio to pozytywny gość, nie chcemy, aby zabrakło mu czegokolwiek w dzieciństwie, chcemy aby się bawił, uczył, śmiał jak każde inne dziecko.
Ważniejsze wydarzenia postaramy się relacjonować.
Życzę Tobię, czytelniku mojego bloga, jak i również sobie by 2016 przyniósł nam dużo pozytywnych doświadczeń, dużo uśmiechu, wspaniałych przygód.
Święta i zmiana daty skłania do noworocznych postanowień i snucia planów na przyszłość:
- nie planować bo z dziećmi niczego nie zaplanujesz
- cieszyć się chwilą spędzoną z rodziną, bo w każdej chwili może ich zabraknąć
- być dla siebie lepszym
- marzyć i spełniać marzenia
- i na koniec co roczne postanowienie mamy: dieta cud, będzie cud jak schudnie, może rozbiegane dzieci w trzech kierunkach w końcu pomogą :)
Życzymy Szczęśliwego 2016 roku
Fotowspomnienie ubiegłego 2015 roku:
Pierwszy spacer w oknie
Pierwsze unoszenia głowy i kontakt z siostra
Pierwsza wizyta u babci i dziadka
zostałem ochrzczony
pierwsza siostrzana pomoc
żmudna rehabilitacja
pierwsza wycieczka
samodzielne jedzenie
pierwsze kąpiele w basenie
letnie leżakowanie
pierwszy koncert zaliczony
szybkie drzemki
pierwsze urodziny i torcik
taniec urodzinowy z ulubionym wujkiem (chrzestnym)
i na koniec roku mikołaja rolę tez miałem
nowa ulotka za 2015 rok-można pobrać i przekazać wśród swojej rodziny i znajomych
DZIĘKUJEMY !!!!